Niedawno umieściłem w blogu wpis Podwykonawca podwykonawcy nierówny. Dzisiaj chciałbym nawiązać do tematu i rozwinąć kwestię związaną z pojęciem podwykonawcy na gruncie Prawa zamówień publicznych (Pzp).
Przypomnę, że według Pzp katalog podmiotów uznawanych za podwykonawców jest szerszy niż na gruncie Kodeksu cywilnego. Umowa podwykonawcza obejmuje bowiem te umowy, których przedmiotem jest świadczenie usług, dostaw lub robót budowlanych, stanowiących część zamówienia publicznego. Warunkiem jest, aby umowa której przedmiotem są usługi lub dostawy, została zawarta bezpośrednio z wykonawcą wybranym przez zamawiającego.
Jeśli zatem umowę na dostawę materiału podpiszą podwykonawca z dalszym podwykonawcą, to takiej umowy już nie będzie można uznać za umowę podwykonawczą na gruncie Pzp. Ograniczenie to nie dotyczy umowy o roboty budowlane, która zawierana jest pomiędzy podwykonawcą a dalszym podwykonawcą lub między dalszymi podwykonawcami.
Zdefiniowanie umowy o podwykonawstwo wprowadzone zostało w związku z regulacją Pzp, która dotyczy zgody zamawiającego na zawarcie umowy podwykonawczej i możliwości dokonania zapłaty bezpośrednio na rzecz podwykonawcy. W związku z określeniem rodzajów umów, które traktowane są jako podwykonawcze, pośrednio określono katalog podmiotów uważanych za podwykonawców.
Konsekwencją przyjęcia takich rozwiązań jest to, że za umowę podwykonawczą nie będą uznane takie umowy o świadczenie usług lub dostaw, które związane są z działalnością samego przedsiębiorstwa wykonawcy np. usługi telekomunikacyjne, doradcze czy też dostawa środków czystości.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }