Dzisiaj udzieliłem dla Radia Plus krótkiego komentarza dotyczącego dochodzenia przez pracowników niewypłaconego w terminie wynagrodzenia. Pytanie związane było z zadłużeniem pracodawców wobec pracowników, które obserwujemy w ostatnich latach na rynku pracy.
W komentarzu wskazałem na możliwość dochodzenia zaległego wynagrodzenia poprzez zgłoszenie tego faktu do Państwowej Inspekcji Pracy oraz na drodze sądowej.
Fakt nieterminowego wypłacenia wynagrodzenia pracownik może zgłosić w Państwowej Inspekcji Pracy, która poprzez wszczęcie kontroli u pracodawcy może przyspieszyć wypłatę wynagrodzenia. Zwróciłem uwagę, że organy Państwowej Inspekcji Pracy mogą nakazać w drodze decyzji nakazać pracodawcy wypłatę wynagrodzenia. Nakaz taki podlega natychmiastowemu wykonaniu.
Jeśli chodzi o dochodzenie wynagrodzenia na drodze sądowej to wskazałem m.in. na:
- ułatwienia proceduralne w postępowaniu przed Sądami Pracy,
- możliwość ustnego złożenia powództwa do protokołu w Sądzie Pracy,
- zwolnienie od kosztów sądowych przysługujące pracownikowi przy wnoszeniu powództwa do Sądu Pracy na kwoty nie przekraczające 50 000 zł.
Niezależnie od tego, niewypłacenie w ustalonym terminie wynagrodzenia, bezpodstawne jego obniżenie czy też bezpodstawne dokonanie potrąceń z wynagrodzenia jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, zagrożonym karą grzywny w wysokości od 1 000 zł do 30 000 zł.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }